wtorek, 25 grudnia 2012
sobota, 15 grudnia 2012
niedziela, 2 grudnia 2012
:)
02:04
Ania
No comments
Zołza już drugi raz przegryzła kabel od zasilacza do laptopa... I gryzie wszystko co się jej napatoczy pod pysk. Ciągle. Nie miałam jeszcze tak gryzącego i niszczącego szczeniaka. Nie przypominam sobie zupełnie, żeby Blues albo Nestea coś zniszczyli. Staram się mieć ją cały czas na oku, ale wystarczy chwila i już kolejna rzecz załatwiona/ukradziona;-)
Porównywałam z ciekawości jej przybieranie na wadze z Nestea:
Z: 10,5tyg 4,2kg N: 10tyg 4,5kg
Z: 13tyg 5,5kg N: 12,5tyg 5,2kg
Mniej więcej wygląda to podobnie, choć Zoey wydaje mi się jednak większa niż Nestea w jej wieku.
Jeśli chodzi o jej rozwijanie się umysłowe;-) to powstanie na ten temat inny wpis.
Kelpie za to kończy cieczkę i choć przeszliśmy to bez większych problemów, to jednak cieszę się, że to już prawie koniec. Dostała ją swoją drogą idealnie po pół roku od poprzedniej.
W końcu też udało mi się obrobić zdjęcia sprzed dwóch tygodni:
Więcej zdjęć:
Porównywałam z ciekawości jej przybieranie na wadze z Nestea:
Z: 10,5tyg 4,2kg N: 10tyg 4,5kg
Z: 13tyg 5,5kg N: 12,5tyg 5,2kg
Mniej więcej wygląda to podobnie, choć Zoey wydaje mi się jednak większa niż Nestea w jej wieku.
Jeśli chodzi o jej rozwijanie się umysłowe;-) to powstanie na ten temat inny wpis.
Kelpie za to kończy cieczkę i choć przeszliśmy to bez większych problemów, to jednak cieszę się, że to już prawie koniec. Dostała ją swoją drogą idealnie po pół roku od poprzedniej.
W końcu też udało mi się obrobić zdjęcia sprzed dwóch tygodni:
Więcej zdjęć:
piątek, 23 listopada 2012
niedziela, 18 listopada 2012
piątek, 16 listopada 2012
Z życia papisia...
23:48
Ania
1 comment
Pańcia się cieszyła, że papiś nie umie wskakiwać na łóżko, niestety szczęście trwało jeden dzień i było zdecydowanie przedwczesne;-) I w związku z tym w ciągu paru dni pańcia wstawia już czwarte pranie pościeli. Bo przecież w domu jest zdecydowanie fajniej się załatwić niż na dworze; a co dopiero na łóżku!;)))
Papiś jeździ z pańcią do pracy, gdzie czas spędza grzecznie, ładnie się socjalizując w różnych miejscach, co niestety musi koniecznie nadrobić z nawiązką w domu. Biedny Blues i Kelpie już nie wiedzą co mają ze sobą począć, bo Mała wszędzie ich dopadnie:))
Na dworze papiś ma cel jeden - robić jak najwięcej dalekich eskapad w poszukiwaniu jedzenia 8) Co tam, że pańcia woła, papiś ma przecież ważniejsze zadanie. Wpasowuje się swoją drogą idealnie w złodziejskie stado:P
Oprócz tego Zołza jest cudowna, inteligentna i piękna:D
Więcej zdjęć:
Papiś jeździ z pańcią do pracy, gdzie czas spędza grzecznie, ładnie się socjalizując w różnych miejscach, co niestety musi koniecznie nadrobić z nawiązką w domu. Biedny Blues i Kelpie już nie wiedzą co mają ze sobą począć, bo Mała wszędzie ich dopadnie:))
Na dworze papiś ma cel jeden - robić jak najwięcej dalekich eskapad w poszukiwaniu jedzenia 8) Co tam, że pańcia woła, papiś ma przecież ważniejsze zadanie. Wpasowuje się swoją drogą idealnie w złodziejskie stado:P
Oprócz tego Zołza jest cudowna, inteligentna i piękna:D
Więcej zdjęć:
wtorek, 13 listopada 2012
Czeska księżniczka... / Czech princess...
06:21
Ania
No comments
...Zoey:)
Ciekawska, uparta, upierdliwa:P, żarciowa, zabawkowa. I przede wszystkim baaardzo rozkoszna. :)) Sama słodycz.
Na razie wiedzie papisiowe życie, żadnych obowiązków, żadnej nauki. ;-) No, oprócz nauki nie-gryzienia-wszystkiego-co-niedozwolone. Bo to ulubiona czynność małej Zołzy;-)
I parę innych fotek ze spaceru w Czechach;-)
Ciekawska, uparta, upierdliwa:P, żarciowa, zabawkowa. I przede wszystkim baaardzo rozkoszna. :)) Sama słodycz.
Na razie wiedzie papisiowe życie, żadnych obowiązków, żadnej nauki. ;-) No, oprócz nauki nie-gryzienia-wszystkiego-co-niedozwolone. Bo to ulubiona czynność małej Zołzy;-)
I parę innych fotek ze spaceru w Czechach;-)
poniedziałek, 12 listopada 2012
czwartek, 8 listopada 2012
Weekend!:)
13:27
Ania
No comments
Zeszły długi weekend spędzaliśmy aktywnie na długich spacerach w świetnym miejscu, które dopiero niedawno odkryliśmy, całkiem niedaleko domu;-) Wreszcie, bo zawsze nam takiego miejsca brakowało, musieliśmy jeździć prawie na drugi koniec miasta.
Za to ten weekend spędzimy też aktywnie, ale... jakieś 500km od domu. :D Obieramy kierunek Czechy, przede wszystkim Praga, ale i nie tylko:))
Za chwilę wyjeżdżamy (prawie cała noc w aucie mnie czeka...), ale na szybko jeszcze dzisiaj parę fotek z zeszłego tygodnia:)
Za to ten weekend spędzimy też aktywnie, ale... jakieś 500km od domu. :D Obieramy kierunek Czechy, przede wszystkim Praga, ale i nie tylko:))
Za chwilę wyjeżdżamy (prawie cała noc w aucie mnie czeka...), ale na szybko jeszcze dzisiaj parę fotek z zeszłego tygodnia:)
sobota, 3 listopada 2012
czwartek, 1 listopada 2012
Wspomnienie lata / Memory of summer...
12:56
Ania
No comments
...czyli świetne zdjęcia z frizbowej sesji z Magdą Brzozowską:))
...so great photos from frisbee photo shoot with Magda Brzozowska:))
...so great photos from frisbee photo shoot with Magda Brzozowska:))